środa, 24 lipca 2013

Ukochana wiklina :D

Oj polubiliśmy się :) Nawet rurki szybciej mi idą i co raz więcej z nich jest zbliżona do ideału :D Uwielbiam :)
Moje pierwsze serduszka na zamówienie do okna :)

Zdjęcia jak zawsze beznadziejne :(

A tu prezent dla znajomej, która daleko od nas ucieka :( Szkoda :( Ale bardzo miło było mi ją poznać i mam nadzieję, że o nas nie zapomni!! Powodzenia Kochana :*
Wszystko dzięki wspaniałym kursom Anny Krućko :*
Na dniach wachlarz :)

4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Miało wyjść troszkę inaczej ale niestety nigdzie nie mogę dostać krepiny :/

      Usuń
  2. Serduszka wyszły pięknie :) czekam na kolejne prezentacje :)

    OdpowiedzUsuń